Dziś dzień minął pod znakiem "Makbeta" Szekspira.
Na polskim oczywiście był sprawdzian ze znajomości tej lektury.
Moim zdaniem, trochę dziwne były te pytania, ale cóż...
Na matematyce powtórzenie z funkcji, z czego wynika, że niedługo praca klasowa ;/
Jutro zamiast historii mamy całą klasą niemiecki.
Do jutra ;D
Ziberka ;]
wtorek, 3 marca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz